
Często mówi się, że najbliższa rzecz, że mamy w 21st Century American Society do walk gladiatorów ongi jest sport zawodowy. Nie zgadzam się. Znacznie bardziej satysfakcjonujące amerykańskiej żądzy krwi i pragnienie cierpienia innych (być może jako maść dla naszych własnych niezadowalające życia), jest perspektywa publicznego upokorzenia, soul-Baring i rozpaczliwych przeprosin. Zjawisko to zasadniczo podzielić na dwie kategorie:
Pierwszym z nich jest najbardziej oczywisty sposób (choć bynajmniej nie wyłącznie), przykładowo z pojawieniem co jest zwykle (ale niedokładnie), określoną jako "telewizji rzeczywistości". W tym środowisku, ludzi, ani dla pieniędzy czy sławy, albo jedno i drugie, poddają się skrajnej wstydu i nadużyć. Osobiście uniknąć tego materiału jak ognia, ponieważ uważam, że zarówno samo-pobłażliwy i masochistyczne w tym samym czasie. W pierwszej kolejności, oglądam telewizję na ogół jako antidotum na rzeczywistość, a dla celów jest rozpatrywany przez komedia, dramat, fantasy, etc. Po drugie, nie ma absolutnie nic "prawdziwy" około "reality show". To jest tak samo bogato wystawił jak palenie publiczne, ścinanie głów, crucifixions, karmiąc ludzi lwy, walczy na śmierć i życie, a wszystkie spektakle starożytnych arenach, które ma naśladować, chyba że te nieszczęsne ofiary dawno zrobił nie dobrowolnie, ale zostały wciśnięte w "rozrywkowej" usługi. O ile mi wiadomo, nie jest jednym z nich szukał ani zaproponowano kontrakt płytowy lub książce. Jeśli podano do wyboru, muszę przyznać, i szczerze przyznają (z bardzo wysokim stopniem wstydu), że ja wcześniej widziałem prawdziwych.
Drugi z Ameryki ulubionych sportów krwionośnych, a jedno z nich jest rzeczywiście przedmiotem niniejszego artykułu, to zjawiska, które zaczyna się na etapie pierwszym z ludźmi (dane zwykle publicznych zarówno w sferze politycznej lub rozrywka) mówi coś (lub są taśmy wideo lub podsłuchanych mając coś powiedział) wręcz rasistowskie, antisemetic, w przeciwnym wypadku sfanatyzowany lub po prostu "niewrażliwe".
tanie parapety wewnętrzne
- autor artykułu